W kwietniu 2016 roku fani Prince’a zszokowała informacja o nagłej śmierci gwiazdora. Piosenkarz nie spisał testamentu, oficjalnie nie miał też dzieci, a jedynie rodzeństwo. Od tego czasu do sądu zgłosiło się ponad 700 osób, które podając się za krewnych czyhają na majątek artysty. O tym, kto otrzyma fortunę po Prince rozstrzygną badania DNA.
Testy na ojcostwo – przydatne w sprawach spadkowych
Wynik testu na ojcostwo jest zawsze pewny – może jednoznacznie potwierdzić lub wykluczyć ojcostwo. Sprawdza się nawet w bardzo nietypowych sytuacjach, również wtedy, gdy potencjalny ojciec nie żyje. Ustalenie pokrewieństwa pomiędzy dzieckiem a zmarłym mężczyzną odbywa się wtedy 3 drogami.
Test na ojcostwo bez ojca – analiza rzeczy osobistych lub próbek pobranych od krewnych
Do badania można dostarczyć przedmioty osobiste, z których potencjalny ojciec dziecka korzystał jeszcze za życia – np. jego szczoteczkę do zębów, maszynkę do golenia, kilka sztuk włosów wyrwanych z cebulkami, niedopałek papierosa i wiele, wiele innych. Rzeczy te są dobrym nośnikiem DNA i z powodzeniem można się nimi posłużyć do badania ojcostwa. Otrzymany materiał genetyczny porównuje się potem z materiałem genetycznym dziecka i sprawdza czy jest on podobny.
Jeśli rodzina nie jest w posiadaniu takich przedmiotów, wtedy laboratorium może sięgnąć po metodę zwaną analizą chromosomu Y. Korzysta się z niej w sytuacji, kiedy dziecko jest chłopcem, a w rodzinie zmarłego są mężczyźni. Chromosom Y to dość specyficzny twór – jest przekazywany kolejnym pokoleniom mężczyzn z danej rodziny w praktycznie w niezmienionej formie. Oznacza to, że u wszystkich krewnych z prostej linii męskiej będzie on w zasadzie taki sam. Właśnie ta cecha chromosomu Y pozwala ustalić pokrewieństwo między badanymi.
Polecamy również: Test na ojcostwo po śmierci ojca
Pewny test na ojcostwo da się zrealizować również w przypadku, gdy dziecko, wobec którego ustalane jest pokrewieństwo to dziewczynka. Wtedy płeć krewnych biorących udział w badaniu nie ma już takiego znaczenia – z powodzeniem mogą w nim uczestniczyć również kobiety – matka, siostra, ciocia. Na podstawie pobranych od członków rodziny nieżyjącego mężczyzny próbek DNA ustala się ich indywidualne profile genetyczne, by w dalszej kolejności porównać je z profilem genetycznym dziecka. Profile genetyczne poddaje się również analizie statystycznej, która pozwala obliczyć procentowe prawdopodobieństwo pokrewieństwa.
Warto przeczytać: Analiza statystyczna na wyniku badania DNA
Badania DNA już wykluczyły pierwsze osoby z grona spadkobierców majątku Prince’a
Wśród osób, które domagają się spadku po Prince znalazł się m.in. Carlin Q. Williams – odsiadujący karę więzienia za nielegalne posiadanie broni. Matka skazanego twierdziła, że w 1976 miedzy nią, a legendarną gwiazdą muzyki pop doszło do zbliżenia, którego owocem miało być dziecko. Na nieszczęście zainteresowanych badania genetyczne już zdążyły wykluczyć ojcostwo. Kobieta nie wierzy w wynik i cały czas obstaje przy swoim – być może nie ma pojęcia, że badania genetyczne są zawsze pewne i o żadnej pomyłce nie może być mowy.
Pokrewieństwo względem pozostałych osób podających się za krewnych Prince’a jest nadal weryfikowane. O tym, kto ostatecznie odziedziczy – szacowany na 500 milionów dolarów – majątek zapewne dowiemy się już niebawem.
Zobacz też:
Brak komentarzy, bądź pierwszy!