Kto płaci za test ojcostwa

kto płaci za test ojcostwa
Badanie na ojcostwo nie jest małym wydatkiem. W zależności od wybranej opcji oraz oferty laboratorium zapłacimy za niego zwykle od 800 do nawet 2500 zł. Nic więc dziwnego, że wiele osób zastanawia się, kto finalnie poniesie koszty badania.

Gdy zlecamy test ojcostwa prywatnie

W przypadku badań zlecanych prywatnie odpowiedź jest prosta. Płatność powinien uiścić zleceniodawca chyba, że strony ustalą inaczej. W praktyce zdarza się tak, że test  opłaca nie zawsze sam zleceniodawca ale np. oboje rodziców czy też ta strona, której bardziej zależy na uzyskaniu wyniku.

Czy mamy szansę na zwrot poniesionych kosztów?

Ojcowie zlecający prywatny test na ojcostwo pytają często, czy jeśli zostanie uzyskany wynik wykluczający ich pokrewieństwo w stosunku do badanego dziecka, to czy otrzymają zwrot poniesionych kosztów. Niestety w tym przypadku nie ma takiej możliwości. Zleceniodawca musi uiścić całą opłatę za badanie ojcostwa i może się jedynie na własną rękę ubiegać o zwrot poniesionych wydatków np. od matki dziecka, ale ta nie ma obowiązku ich wypłaty.
Kto płaci za test ojcostwa

Gdy zlecamy test sądowy…

W przypadku badań sądowych na zlecenie prywatne płatność wygląda dokładnie tak samo jak w przypadku badań prywatnych. Jeśli jednak test ojcostwa przeprowadzany jest na zlecenie sądu, to sąd określa kto zostanie obarczony kosztami. Czasem jest to jedna ze stron np. matka lub ojciec a czasem oboje. Zdarza się też w uzasadnionych przypadkach, że opłata przechodzi na skarb państwa.

A jeśli nie mamy środków?

Jeśli nie masz możliwości finansowych na opłacenie badania ojcostwa możesz skorzystać z systemu ratalnego. Większość laboratoriów przeprowadzających testy na ustalenie ojcostwa pozwala na rozłożenie płatności na raty – nawet na 60.


 


Zobacz też:

 

5/5 - (1 głosów / głosy)

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Porozmawiaj o teście DNAPorozmawiaj o teście DNA