Czy wiesz, że śmierć potencjalnego ojca dziecka, nie pozbawia Cię możliwości przeprowadzenia pewnego badania na ojcostwo? Jeśli zamierzałaś zrobić test DNA, ale Twoje plany przerwała choroba lub wypadek partnera, z powodzeniem możesz go wykonać również teraz, za pomocą jednej z 3 dostępnych metod.
Badania na ojcostwo na podstawie DNA znalezionego w rzeczach osobistych
Materiał genetyczny zmarłego potencjalnego ojca laboratorium może wyizolować z wielu przedmiotów codziennego użytku – szczoteczki do zębów, maszynki do golenia, niedopałka papierosa, gumy do żucia, a nawet szklanki. W pracy laboratoryjnej takie badanie fachowo nazywa się analizą mikrośladów. Jeśli więc rodzina nieżyjącego mężczyzny jest w posiadaniu, któregoś z z tych przedmiotów (jak również wielu innych), to z powodzeniem może dostarczyć je do analizy. Badania na ojcostwo wykonywane z takich próbek są pewne.
Badania na ojcostwo oparte na analizie chromosomu Y
Badania na ojcostwo prowadzone tą metodą wymagają uczestnictwa najbliższych krewnych zmarłego. Ponadto ich realizacja jest możliwa tylko wtedy, jeśli wszystkie badane osoby – łącznie z dzieckiem – są płci męskiej. Wtedy laboratorium analizuje jeden z ich chromosomów płciowych – chromosom Y. Dlaczego akurat jego? Ponieważ jest on dziedziczony z pokolenia na pokolenie w praktycznie niezmienionej formie w prostej linii męskiej – dziecko ma identycznie wyglądający chromosom Y jak jego ojciec, a ten jak jego ojciec itd. Analizując chromosom Y u konkretnych mężczyzn można więc jednoznacznie potwierdzić istnienie pokrewieństwa między nimi lub też je wykluczyć.
Badania na ojcostwo z wykorzystaniem analizy statystycznej
Po tę metodę badania ojcostwa sięga się, gdy sytuacja wymaga zaangażowania dodatkowych osób i przynajmniej jeden z uczestników jest płci żeńskiej (np. dziecko). Nie ma wtedy możliwości wykonania analizy chromosomu Y, ponieważ kobiety go nie posiadają. Badania na ojcostwo oparte na analizie statystycznej polegają na ustaleniu profili genetycznych wszystkich osób biorących w nich udział. Następnie laboratorium szuka w nich podobieństw i na tej podstawie potwierdza lub wyklucza pokrewieństwo.
Zobacz też:
Brak komentarzy, bądź pierwszy!