Testy DNA uznaje się za najdoskonalszą metodę ustalania ojcostwa. Korzystają z nich sądy, prokuratura, policja i osoby prywatne. Badania te znajdują zastosowanie w sprawach spadkowych, alimentacyjnych oraz karnych. Czy rzeczywiście są tak pewne za jakie uchodzą? A może da się je w jakiś sposób oszukać?
Odpowiedzi na to pytanie udzieli artykuł opublikowany w serwisie ŚwiatKobiety.pl. Zachęcamy do jego przeczytania.
Komu zależy na zmianie wyniku badania DNA?
„O niepewny wynik najczęściej obawiają się matki, które doskonale wiedzą, że dany mężczyzna jest ojcem dziecka, ale też zdają sobie sprawę z tego, że wolałby on, aby prawda była inna. Faktem jest, że czasem mężczyźni zastanawiają się, czy jest jakiś sposób na to, aby wpłynąć na rezultat badania DNA na ojcostwo.”
Co jakiś czas w mediach słyszymy historie osób, które próbując sfałszować wynik badania DNA, chciały zataić prawdę co do ojcostwa przed swoimi partnerami. Takie próby podejmują np. kobiety, które chcą udowodnić swoim partnerom, że to oni są ojcami ich dzieci, choć doskonale wiedzą, że w rzeczywistości biologicznym ojcem jest zupełnie inny mężczyzna. Kobietom rzadko kiedy udaje się jednak ten plan i prawda wychodzi na jaw.
Czy można zafałszować wynik badania DNA?
„Nie wpłyniemy na sam wynik lekceważąc zalecenia do przygotowania się do badania. Resztki jedzenia, palenie papierosów, czy żucie gumy mogą co najwyżej utrudnić analizę i sprawić, że konieczne będzie pobranie drugiej próbki, co ostatecznie wydłuży czas badania. Nie sprawią jednak , że wynik będzie niepewny.”
Wyniku nie zmieni również choroba, zażywane leki czy używki. Nasze DNA jest zawsze takie samo, niezależnie od działania czynników zewnętrznych. Jeżeli wiemy, że w badaniu uczestniczyły odpowiednie osoby, to możemy być pewni, że wynik, który uzyskamy będzie zgodny z rzeczywistością. Jeśli badany mężczyzna jest biologicznym ojcem dziecka – wynik na pewno to potwierdzi, jeśli nie, wówczas wykluczy ojcostwo na 100%.
Czytaj cały artykuł w portalu ŚwiatKobiety.pl
Zobacz też:
Brak komentarzy, bądź pierwszy!