Jeśli Twoje dziecko spędza przed komputerem pół godziny dziennie, to nie ma w tym nic złego. Problem pojawia się wtedy, gdy komputer zastępuje maluchowi wszystkie inne rozrywki (zabawę na podwórku czy kontakt z rówieśnikami), kiedy staje się dla niego jedyną atrakcyjną formą spędzania wolnego czasu.
Jest to dla nas – rodziców – sygnał ostrzegawczy, że powinniśmy wkroczyć do działania i próbować odciągnąć dziecko od komputera. Jak to zrobić?
Zaproponuj coś lepszego!
Oczywiście nie będzie to łatwe. Świat cyberprzestrzeni jest dla dzieci wyjątkowo pociągający. Grając w gry maluchy mogą wcielać się w różne postaci, mogą mieć wpływ na wirtualną rzeczywistość i wreszcie, za sprawą internetu, mogą mieć łączność z całym światem. Kuszące? Tak, zwłaszcza dla dziecka, które postrzega rzeczywistość zupełnie inaczej niż dorosły. Konkurować o względy dziecka z tak potężnym narzędziem, jakim jest komputer niełatwo. Nie oznacza to jednak, że jesteś na przegranej pozycji.
Staraj się zająć uwagę dziecka czymś innym. Zaproponuj spacer, wspólne wyjście na rower czy do muzeum. Atrakcyjna dla niego będzie również wycieczka albo wizyta w wesołym miasteczku. A może maluch ma jednak jakieś zainteresowania poza komputerem? Wspólnie zastanówcie się na jakie zajęcia dodatkowe mógłby chodzić. Klub sportowy, kółko plastyczne, lekcje gry na gitarze, nauka języka obcego? Możliwości jest wiele.
Zobacz też: Jak nauczyć dziecko sprzątać po sobie?
Ustal, ile czasu dziecko może spędzić przed komputerem
Po upływie tego czasu daj malcowi wyraźny komunikat, że ma odejść od komputera. Pamiętaj, aby zachować przy tym konsekwencję. Jeśli choć raz się ugniesz, dziecko nie potraktuje Twojego zakazu poważnie.
Najpierw lekcje, potem komputer
Jeśli tego nie dopilnujesz, istnieje ryzyko, że dziecko zaniedba naukę i zacznie przynosić złe stopnie. Dziecko już od najmłodszych lat powinno być uczone, że życie składa się nie tylko z przyjemności, ale też z obowiązków. Dajmy mu sygnał, że będzie mogło pograć w ulubioną grę komputerową, jak tylko odrobi zadanie domowe.
Nie odcinaj dziecka od komputera na siłę
Gdy rodzice widzą, jak ich dziecko z powodu fascynacji komputerem przestaje wychodzić z domu, nie spotyka się z kolegami i zaniedbuje naukę, to bardzo często całkowicie odcinają mu do niego dostęp. Nie jest to najlepsze rozwiązanie. W ten sposób dajemy dziecku do zrozumienia, że nie mamy do niego zaufania. Poza tym, brak komputera w domu nie oznacza, że dziecko nie będzie z niego korzystać gdzie indziej. Wystarczy, że pójdzie do kolegi, któremu rodzice nie ograniczyli dostępu do komputera.
Przeczytaj również: Jak oduczyć dziecko nadmiernego jedzenia słodyczy?
Nie sadzaj dziecka przed komputerem „dla świętego spokoju”
Dla wielu rodziców dziecko wlepione w ekran komputera czy telewizora oznacza czas na inne zajęcia – ugotowanie obiadu, posprzątanie mieszkania, opiekę nad młodszym rodzeństwem, czy wreszcie na chwilę oddechu. Niekiedy rodzic pozwala przesiadywać dziecku godzinami przed komputerem, bo nie ma dla niego alternatywy, pomysłu na to, jak inaczej, równie ciekawie mogłoby spędzić czas. Są i tacy, którzy w ten sposób chcą uniknąć kłótni, bo wiedzą, że po zabraniu dziecku komputera zacznie się płacz. Niestety takie podejście do niczego nie prowadzi, a może zakończyć się niebezpiecznym uzależnieniem od komputera. Starajmy się więc nie sadzać dziecka przed komputerem dla własnej wygody.
Brak komentarzy, bądź pierwszy!