„Czy to mój wnuk?” Coraz częściej zdarzają się sytuacje, kiedy dziadkowie nie mają pewności co do pokrewieństwa… z własnym wnukiem. To rodzi m.in. wątpliwości co do tego, komu przepisać spadek. W takiej sytuacji znalazł się jeden z moich czytelników – Pan Maciej.
„Synowa miała romans…”
„Później urodził się wnuk – Mateusz. Mój syn wybaczył synowej zdradę i wychowywał chłopca, ale dla mnie sprawa nigdy nie była do końca pewna. Tym bardziej, że po śmierci mojego syna z wnukiem miałem kontakt raczej sporadyczny, widujemy się kilka razy w roku. Teraz zastanawiam się, komu należy się spadek po mnie i chciałbym wiedzieć, czy Mateusz rzeczywiście jest ze mną spokrewniony.”
Ciekawy artykuł: „Chcę, żeby syn poznał dziadków…” – badanie na pokrewieństwo
Czy to mój wnuk? To można sprawdzić – badanie pokrewieństwa
Mało kto zdaje sobie sprawę, że genetyka dysponuje nie tylko testami na ojcostwo. Pan Maciej może rozwiać swoje wątpliwości, wykonując inne badanie genetyczne – porównanie materiału DNA od siebie i Mateusza.
Jeśli wynik testu będzie wykorzystany w sądzie, konieczne jest wykonanie badania z pełną procedurą sądową. Chodzi m.in. o pobranie próbek (zwykle wymazów z policzka) w placówce i po sprawdzeniu tożsamości badanych. W przypadku testu dla własnej wiedzy można wykorzystać również tzw. mikroślady, np. używaną maszynkę do golenia.
Analiza chromosomów Y – pewny wynik
Jeśli w badaniu mogą wziąć udział dziadek i wnuk, laboratorium wykona analizę chromosomów Y. To pozwoli uzyskać pewny wynik. Jak to możliwe?
Człowiek ma dwa chromosomy, które określają jego płeć. U kobiet są to chromosomy XX, a u mężczyzn XY. Oznacza to, że jeśli mężczyzna przekaże swojemu dziecku X, będzie miał córkę, a jeśli Y – urodzi się syn.
Chromosom Y jest przekazywany z pokolenia na pokolenie w linii męskiej. Mężczyzna przekazuje go swojemu synowi, jego syn swojemu i tak dalej. Jeśli pan Maciej i Mateusz są spokrewnieni, muszą mieć więc identyczne chromosomy Y. Pan Maciej przekazał go bowiem swojemu synowi, a jeśli to rzeczywiście on jest ojcem chłopaka – otrzymał go również Mateusz.
Zobacz też: Pomyłka przy in vitro – kobieta urodziła nie swoje dziecko?!
zdjęcie: Olesia Bilkei/123RF.com
Brak komentarzy, bądź pierwszy!