Myślisz o zamówieniu badania DNA na ojcostwo, ale martwi Cię samodzielny pobór próbek? Boisz się, że możesz zrobić coś nie tak i tym samym wpłynąć na otrzymany rezultat? Nie ma się czego obawiać! Powinieneś wiedzieć, że pobranie wymazu z policzka do badania ojcostwa jest proste, szybkie i bezbolesne. Jak go zatem prawidłowo dokonać?
Przede wszystkim musisz pamiętać o tym, aby około 2 godziny przed pobraniem próbek nie jeść, nie pić i nie palić papierosów ani też nie żuć gumy. Dozwolone jest w tym czasie jedynie picie czystej wody. Resztki pokarmu znajdujące się w jamie ustnej mogą utrudnić dokonanie analizy i tym samym wydanie jednoznacznego wyniku. Nie oznacza to jednak, że przez nieprawidłowe przygotowanie się do badania możesz zafałszować wynik. W przypadku, gdy laboratorium nie będzie w stanie ustalić pełnych profili genetycznych badanych osób zgłosi konieczność ponownego pobrania materiału.
Dokładne pobranie próbki
Nie bez znaczenia jest też bardzo dokładne pobranie próbki do badania. Wiele osób mylnie uważa, że analizie poddawana jest w tym wypadku ślina. Tymczasem jest to nie tyle ślina, co komórki nabłonka znajdujące się na wewnętrznej stronie policzka. Nie należy więc ślinić wymazówki specjalnie (im jest ona bardziej mokra tym większe ryzyko namnażania bakterii i degradacji DNA). Jeśli dokładnie potrzesz wymazówką tam i z powrotem po wewnętrznej stronie policzka kilkanaście razy jedną wymazówką i tyle samo drugą będzie to z pewnością wystarczające.
Czy wysyłka materiału nie wpłynie na jego jakość?
Standardową formą dostarczenia materiału do laboratorium jest jego wysyłka. Niektórzy obawiają się, że może ona negatywnie wpłynąć na jakość dostarczonych próbek do testu ojcostwa. Niemniej jednak wymazy z policzka są materiałami bardzo stabilnymi. Rzadko dochodzi do sytuacji, kiedy próbki ulegają degradacji w trakcie transportu. Możesz zatem bez obaw stosować tę formę dostarczenia próbek do laboratorium.
Zobacz też:
Brak komentarzy, bądź pierwszy!